separator popiołów
Lekkie karby stworzą zawirowania i wyłapią cząsteczki stałe. Główny strumień będzie trzymał pęd. Ale karby nie są konieczne... Powinno działać i bez nich...
Dobrym pomysłem jest użyć dwa cyklony: większy i mniejszy...
Większy zbierze duże cząsteczki, a drugi, o małej średnicy, ale większej długości wyciągnie drobniejszy pył...
Z gotowym nie ale osobiście przerobiłem odkurzacz produkcji CHRL taki "warsztatowy" na nim było napisane na odkurzacz z filtrem wodnym.
Używam go do prac instalatorskich. Praca z bruzdownica w betonie lub ściana z gazobetonu i 90% pyłu zostaje w wodzie. Ale do tego żeby nie ciągnęło wilgoci w postaci mgły potrzeba beczki o wysokości ponad 60 cm od lustra wody.Wolny, świąteczny czas sprzyja "kombinatoryce koncepcyjnej" i przyszedł mi do głowy pomysł wykonania separatora popiołu i sadzy ale z wykorzystaniem zbiornika z wodą. Chodzi oczywiście o możliwość wykorzystania odkurzacza (lub odkurzacza centralnego) do utrzymania porządku w kominku i piecu CO, nie martwiąc się jednocześnie o to, że sadza dostanie się do właściwego urządzenia ssącego. Oczywiście docelowo można wykorzystać taki separator do odkurzania pyłów i drobnego gruzu przy remoncie. Czy spotkaliście się z gotowymi rozwiązaniami tego typu? Zaznaczam, że wiem o istnieniu odkurzaczy wodnych, ale odkurzacz już mam a chciałbym dorobić tylko przystawkę
Możesz zrobić wodny z zamkniętym obiegiem wody. Ale musiałbyś użyć pompy odśrodkowej od CO lub pompy brudnej wody z pralki, bo inne będą się zapychać. Możesz w kanale wlotowym cyklonu umocować rurkę zwężającą się stożkowo i na niej nasadzić drugi stożek z pewnym odstępem. Będzie to działać jak pompka podciśnieniowa napędzana strumieniem wody. Nie musisz mieć dyszy - wystarczy, że strumień wody będzie po ściankach spływać. Mgiełka wodna sama powstanie. Ale musisz mieć silnik oddzielony od turbiny, i z własnym chłodzeniem(w typowych odkurzaczach powietrze z turbiny idzie przez silnik i go chłodzi), bo pewna ilość wilgoci może opuścić cyklon..


  PRZEJDŹ NA FORUM