klimatyzacja |
1. Zrozum, że negocjacke pracownika najemnego z kapitalistą są tak samo „wolne” jak negocjacje ofiary napadu z bandytą, który napadł na tą ofiarę, jako że to kapitalista ma w ręku wszystkie atuty w sytuacji, gdy (jak to w praktyce jest zawsze w kapitalizmie) panuje bezrobocie, a więc na każde miejsce pracy jest mnóstwo kandydatów, spośród których kapitaliści mogą przebierać jak w przysłowiowych ulęgałkach. 2. Zysk kapitalisty bierze się tylko i wyłącznie z tej wartości dodatkowej wypracowanej przez pracownika najemnego. 3. Związki zawodowe są organizacjami dobrowolnymi. Nie myl ich z przymusowymi zrzeszeniami (syndykatami) pracowników z Włoch Mussoliniego. 4. Bez związków zawodowych, to nie było by 8-godzinnego dnia pracy. A to, że wprowadzono go najwcześniej w NZ wynika głównie z tego, ze wtedy (w XIX wieku) w NZ był deficyt siły roboczej, z powodu ogromnego oddalenia NZ od UK, a imigracja do NZ z innych państw była zaś wówczas w praktyce niemożliwa (poza Australią, także wówczas cierpiącą deficyt ludności). Niemniej wprowadzenie tego 8-godzinnego dnia pracy w NZ było wyraźnie zasługą tamtejszych związków zawodowych. Wiem coś o tym, jako że mieszkałem kilka lat w NZ. |