wentylacja łazienki |
1.wyciek wody [zakręcić zawory trzech pod liczników i obserwować licznik główny - wyeliminujesz odcinek licznik główny <-> pod liczniki] lub 2.Uszkodzony któryś z liczników [czterech] lub 3.Ktoś kradnie wodę. 1) Wykluczam wyciek na odcinkach licznik główny - podliczniki, bo przy zamkniętych zaworach (nawet przez cały dzień) główny wodomierz nie wykazał żadnego ruchu. Gdyby był wyciek, to nawet przy zamkniętych zaworach musiałby wykazać zużycie. 2) Wykluczam wyciek/awarię w którymś z domów (za licznikiem i zaworem), bo gdyby tak było, to któryś podlicznik by to pokazał (do tej pory zużycie we wszystkich domach było podobne i nadal tak jest, że podliczniki wykazują proporcjonalne do czasu zużycie wody). Możliwe. Byłby to pech, że wyciek jest akurat w tym domu, gdzie podlicznik jest uszkodzony. I to uszkodzony w ten sposób, że zlicza wodę "jak gdyby nigdy nic". Obstawiam awarię głównego licznika właśnie na zasadzie, że przy otwartych zaworach w domach po prostu się obraca, mimo że zużycia wody nie ma. Gdyby była jakaś awaria instalacji w którymś domu, to teoretycznie jest to za podlicznikiem, czyli powinno być na nim wskazanie zużycia, a gdyby było przed to przy zamkniętych zaworach powinien być ruch na głównym wodomierzu. Dlatego napisałem że wg. mnie jedyna opcja to combo, czyli awaria za podlicznikiem + uszkodzony podlicznik.... Obie możliwości sprawdzicie łatwo, otwierając tylko jeden zawór naraz. Gdzie znajdują się zawory i podliczniki? Wewnątrz domów czy w studzienkach? Co zatem zostaje 1) Awaria głównego licznika 2) Awaria jednego z podliczników i wyciek wody, czyli przy otwartych zaworach na głównym jest zauważalny ruch, a żadnej podlicznik nie wykazuje, bo jeden z nich jest uszkodzony. 3) Kradzież wody, co raczej nie wchodzi w grę.www |