| Tajwan też jest ciekawym przykładem. Mieli już sprawdzone procedury, technologię rejestrowania i sprawdzania osób w kwarantannach, organizację centralnie zarządzającą stanem epidemii (Central Epidemic Command Center). A co najważniejsze wyciągnęli wnioski z SARS, a nie schowali problem do szafy.Przypomniał mi się, bardzo ciekawy dokument Jiro Dreams of Sushi, gdzie fajnie pokazana jest właśnie mentalność, dążenie do celu, odpowiedzialność akurat Japończyka, który całe życie poświęcił specjalizowaniu się w robieniu Sushi : ) A w wieku chyba 80 lat, powiedział, że jeszcze ma sporo do nauki pomimo trzech gwiazdek michelin"Testy robia wylacznie pacjentom przed podlaczeniem ich do respiratora... Powoli testuja wylacznie pracownikow medycznych... Poczatek mojej choroby to 15/3. Od tego czasu caly czas mnie cos dopada.. Dwa ni ok, dwa dni do d...y Po tygodniu choroby mialem problemy z oddychaniem, pluca, pierwszy raz w zyciu. Chcialem juz dzwonic po pomoc sle pod wieczor czulem sie lepiej, po kilku dniach przeszlo. Faktem jest, ze nigdy tego swinstwa nie wylezalem, csly czas w pracy" |